Skip to content

Blog Zatopiony w ciszy o zagranicznej recepcji Headache remastered

„Pragnę nadmienić Państwu że mamy nareszcie spory powód do muzycznej dumy. Nasza Trupa Trupa – średnio doceniona w Polsce, znakomicie radzi sobie poza granicami naszego kraju. Choć od wydania „Headache” mija już 2 lata – część Europy odkrywa ją właśnie teraz. Kiedy Trupa Trupa zachwycał się Los Angeles Times – Sasha Frere-Jones byłem w siódmym niebie. Sytuację tą zmienił Rolling Stones czyli najsłynniejszy muzyczny periodyk na świecie wychwalając „Headache” pod niebiosa.

Mało tego nasz zespół puszczany jest w niemieckich oraz francuskich stacjach radiowych. Chciałoby się sparafrazować słynne Rej’owskie „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” na „A niechaj na świecie wżdy muzykę polską znają, iż Polacy nie gęsi i swa Trupę Trupa mają”.

Dawno tak dużego zamieszania wokół polskiego zespołu na świecie nie było. Europejskie wydania płyt Myslovitz „Korova Milky Bar”, Comy „Don’t Set Your Dogs On Me” czy nawet „?” Hey kończyły się fiaskiem, choć szły za tym spore finansowe nakłady. Trupa Trupa pracą u podstaw, genialnymi koncertami, czy też kontraktem z legendarnym labelem Blue Tapes obecnie jest marką naszej niezależnej sceny alternatywnej. Co ciekawe w Polsce chłopaki nie maja nawet dystrybucji.

Tam gdzie skończył się Sigur Ros, gdzie krautrock Faust i Ash Ra Tempel zaczął się zapętlać, gdzie The Doors zatracili się w swej szamańskości, gdzie Sonic Youth i The Swans na zawsze zdefiniowali współczesną noisową estetykę zaczyna się Trupa Trupa. Zaczyna swą i naszą podróż w zupełnie nieznane, nieeksplorowane przez nikogo muzyczne rejony. Ave!”

www.zatopionywciszy.wordpress.com

 

FacebookTwitter