Skip to content

Posts

Premiera

Dzisiaj premiera płyty Headache. Wydawcą jest angielski label Blue Tapes and X-Ray Records. Materiał ukaże się także na kasecie (premiera: 18 kwietnia).

Blue Tapes and X-Ray Records o Headache

„Sharp as a migraine and twice as psychedelic. There is something about Trupa Trupa’s music that borders on an interface with pain – sometimes the vocals and guitar are all treble and daggers, for instance – but then there’s that anaesthetic cushion of organ and the rolling sighs of the rhythms and melodies. Trupa Trupa’s music teeters between a yawn and a shriek. It sways but does not stumble. There is something almost threatening about the way it affects to lose control at moments when you know full well that it never under any less but the most precise and steely control of its creators.

Recenzja Headache – Aktivist

„Nowe idzie od morza. No, nie tak zupełnie może nowe, w końcu nominowaliśmy Trupę dwa lata temu do Nocnych Marek, ale „Headache” to kolejny ożywczy (na przekór nazwie i tekstom tej trójmiejskiej ekipy) powiew. Precz poszły hałaśliwe piosenki, przyszedł niepokój, trans i psychodeliczne mantry i strachy jak w jakimś crimsonowskim „Starlless”.

Recenzja Headache – Dziennik Bałtycki

„Trupa Trupa wydaje w tym tygodniu trzeci w swoim dorobku album. “Headache” wydała brytyjska wytwórnia Blue Tapes and X-Ray Records. “Headache” nie jest pierwszą płytą w dyskografii Trupy Trupa, tym bardziej nie jest pierwszym albumem polskiego wykonawcy wydanym za granicą, ale wiele wskazuje na to, że będzie zwrotnym punktem w karierze zespołu.

WiMP

„Headache” to trzeci album formacji Trupa Trupa. Udostępniamy go już w tej chwili w WiMP – oficjalna premiera płyty to 7 marca. Bardzo cieszy nas, że to właśnie my możemy Wam jako pierwsi polecić w całości ten album, ponieważ tak dobrej mieszanki psychodelii, noise’u i hipnotyzujących dźwięków nie było w Polsce już dawno.

Bernhard Hartmann / Dwutygodnik

„A najważniejszymi polskimi poetami są dla mnie, bo wiele im zawdzięczam, Tadeusz Różewicz i Julia Hartwig. Także młodsi poeci, jak Tomasz Różycki, Artur Szlosarek albo – z najmłodszych – Grzegorz Kwiatkowski, otwierają mi różne okna na świat.” 

Wywiad na łamach magazynu Kilof

„Szymon Zakrzewski: Powracacie z nowym albumem – żegnacie meksykańską orkiestrę i nie macie ochoty już na żadną zabawę. Bliżej Wam teraz do trupa, niż trupy. Taki był zamysł, czy to aktualne odzwierciedlenie Waszych nastrojów?

Grzegorz Kwiatkowski: To nie jest tak, że już nie mamy na coś ochoty, albo że mamy założenie pod tytułem: kończymy z meksykańską orkiestrą pogrzebowo-rozrywkową.