Skip to content

Kategoria: Trupa Trupa

Więcej na trupatrupa.com.

Sową / Biuro Literackie

„Domknięcie trylogii Grzegorza Kwiatkowskiego, zapoczątkowanej zbiorem Radości (2013), a kontynuowanej Spalaniem (2015), która, gdy czytana chronologicznie, składa się na rodzaj poetyckiego notatnika o sytuacjach granicznych i skrajnych. Ascetyzm migawek spod znaku książki Didi-Hubermana “Obrazy mimo wszystko” sprawia, że czytelnik jest konfrontowany z własnym oporem wobec wstrząsających, choć ukazanych z chłodnym dystansem, przedstawień.”

www.poezjem.pl

Recenzja Jolly New Songs – Clutch Toulouse

„Joie, bonheur! Responsables d’une sévère claque l’an dernier avec l’album Headache, les petits gars de Gdansk sont déjà de retour. Comble de félicité, ils parviennent à nouveau à surprendre. Si Headache était possédé par une sorte de fureur immédiate, ce Jolly New Songs ralentit le tempo avec des tournures plus délicatement pop. Assagi, Trupa Trupa ? Au contraire, le groupe est un loup déguisé en agneau, pervertissant les références sous des assauts noisy, rompant les amarres sans prévenir, peaufinant sa patte crépusculaire (le très Velvet Underground « Leave it aIl »). Subvertir, oui. Mais avec subtilité!”

B.O., www.clutchmag.fr

Recenzja Jolly New Songs – Novo

„L’an passé, nous avions craqué pour cette formation de Dantzig – au passage, un petit clin d’oeil au regretté Holger Czukay qui y est né. Ces quatre-là nous reviennent avec de nouvelles chansons qu’ils nous annoncent étrangement « en-jouées ». Force est d’admettre que la tonalité pop de certaines com-positions peut surprendre. Mais c’est sans compter l’esprit retors de musiciens qui en connaissent un rayon la rugosité n’est jamais bien loin, l’esprit d’aventure non plus avec un semblant de subversion, à l’image de The Fall en son temps. Plus qu’une confirmation, une évi-dence désormais.”

E.A., www.novomag.fr

Wywiad na łamach Gazety Magnetofonowej

„Trzeci album gdańskiego zespołu Trupa Trupa, już jakiś czas temu dopracowany w studiu pod okiem Michała Kupicza, czeka na październikową premierę. Dawno nie było w rodzimej muzyce gitarowej tak sprytnie zapowiadanego i mocno oczekiwanego albumu, jak Jolly New Songs. Mój rozmówca, Grzegorz Kwiatkowski, twierdzi, że to nie strategia, lecz przypadek. Zanim zaczęliśmy wywiad, przeprowadzony na czacie komunikatora internetowego, muzyka Trupa Trupa zaskoczył mnie pytaniem: Mam pisać jak zwykle, niedbale i szybko?

Recenzja Jolly New Songs – Gazeta Magnetofonowa

„Nie usłyszycie o nich w telewizji śniadaniowej, nie napiszą o nich kolorowe tygodniki, ale jeśli można o kimś powiedzieć, że jest nowym polskim towarem eksportowym i trzeba się nim chwalić przed narodem, to jest nim właśnie Trupa Trupa. Już poprzednie nagrania gdańskiego zespołu wydawał brytyjski label Blue Tapes, dobre słowo pisał Rolling Stone, ale Jolly New Songs to już, jak się zdaje, zagraniczna ofensywa grupy na całego – na krążku pojawi się bowiem logotyp zarówno Blue Tapes, jak i francuskiej wytwórni Ici d’ailleurs (wydającej m.in. muzykę Yanna Tiersena i Matta Elliotta z The Third Eye Foundation) oraz X-Ray Records (w katalogu m.in. Mats Gustafsson).

Wywiad i zapowiedź koncertu w Klubie Żak na portalu Gdansk.pl

„Złościli się, gdy ich porównywano do The Doors (“Bardzo szanujemy ten zespół, ale nigdy nie było u nas vibe’u Doorsów, po prostu mamy organy”), ale krytycy odnajdowali w ich muzyce też inne klimaty: Radiohead, Pink Floyd, Grizzly Bear czy Sonic Youth. Oni sami przyznają się do fascynacji The Beatles i The Velvet Underground. Najlepiej jednak nie porównywać, tylko posłuchać samemu. Grają od siedmiu lat, mają na koncie cztery płyty, piąta wkrótce, ale przełomem było wydanie “Headache”. To wtedy zauważyli ich krytycy za granicą.