Skip to content

Eine Kleine Todesmusik, czyli pośmiertne przyjemności

Za kilka miesięcy premiera drugiej książki pt. Eine Kleine Todesmusik. Ponad 50 wierszy. Trochę Mozarta i trochę Schuberta. Więcej Schuberta. Najwięcej Schuberta. Czuję, że Franciszek Schubert patronował temu projektowi. Czuję, że ta książka sprawi mu pośmiertną przyjemność. Kto nie zna Wintereise niech pozna, choćby w tej chwili:

FacebookTwitter