„Trupa Trupa to jeden z najlepszych zespołów we współczesnym rockowym biznesie – napisał w swoim podsumowaniu dla “Los Angeles Times” znany krytyk muzyczny Sasha Frere-Jones. W ciągu ostatnich miesięcy gdański zespół za płytę “Headache” zebrał kilkadziesiąt pochlebnych recenzji na całym świecie.
Sasha Frere-Jones to jeden z najbardziej wpływowych krytyków muzycznych w Stanach Zjednoczonych. Kilka lat temu “The Economist” zaliczył go nawet do ścisłej trzydziestki topowych dziennikarzy muzycznych na świecie. Amerykanin od lat publikuje autorskie, muzyczne podsumowania roku. Liderów swojego tegorocznego rankingu opisał w artykule dla “Los Angeles Times”. Jedynym polskim zespołem w tym zestawieniu jest grupa Trupa Trupa z Gdańska, którą krytyk docenił za tegoroczny album “Headache”.
– To jeden z najlepszych zespołów we współczesnym rockowym biznesie – napisał Frere-Jones. – Piękno i intensywność otrzymały po równo przestrzeni w tej muzyce.
Z kolei wokal lidera Trupa Trupa Grzegorza Kwiatkowskiego, Amerykanin porównał do dokonań legendarnego muzyka Pink Floyd, Syda Barretta.
– To równie niespodziewane, co nieprawdopodobne wyróżnienia dla naszego, niszowego nawet we własnym kraju, zespołu. Powiedziałbym nawet: niemalże science-fiction – nie kryje zdziwienia Kwiatkowski.
Jak mało znanemu zespołowi rockowego z Gdańska udało się przykuć uwagę cenionego amerykańskiego dziennikarza muzycznego? Prawdopodobnie przyczynił się do tego prestiż wydawnictwa muzycznego – brytyjskiego Blue Tapes and X-Ray Records, w którym płyta “Headache” została wydana. Wytwórnia ma świetną renomę i bardzo dobrze rozwiniętą siatkę promocji.
Dzięki temu płyta zespołu Trupa Trupa dotarła nie tylko do Frere-Jonesa, ale również do redaktorów kilkudziesięciu mediów na całym świecie. W ostatnich miesiącach album gdańszczan zdobył świetne recenzje w mediach amerykańskich, angielskich, japońskich, włoskich, hiszpańskich, łotewskich, duńskich czy niemieckich, a piosenki były emitowane przez zagraniczne stacje radiowe. Brytyjski wydawca w jednym z komunikatów prasowych przyznał nawet, że jeśli chodzi o zainteresowanie ich wydawnictwami, to “rok 2015 tak naprawdę należał do Trupa Trupa”.
– Warto podkreślić, że nie traktujemy naszego zespołu jako opcji “rock and roll jest sensem i celem naszego życia” i na co dzień zajmujemy się różnymi innymi sprawami – mówi Kwiatkowski. – Co prawda, po recenzji w “LA Times” dostaliśmy zaproszenia na różne spotkania, których efektem będą być może koncerty zagraniczne, ale wciąż najważniejszy pozostaje dla nas nie etap tras i koncertowania, a komponowania i tworzenia piosenek. Zaczęliśmy już pracować nad nowym materiałem, który planujemy wydać w 2017 roku.
Przypomnijmy, że zespół Trupa Trupa jest nominowany aż w czterech kategoriach I edycji plebiscytu “Doki” podsumowującego 2015 rok w pomorskiej muzyce: artysta, płyta, okładka i utwór (“Wasteland”). Na żywo zespół będzie można zobaczyć 31 stycznia w studiu Radia Gdańsk.”